Jeden Hucu\u0142 tyto\u0144 nosi\u0142 w mieszkach z W\u0119gr\u00f3w, a swoim ludziom sprzedawa\u0142. Robi\u0142 na tym interes i nie\u017ale sobie \u017cy\u0142. A drugi Hucu\u0142, s\u0105siad mia\u0142 z\u0142o\u015b\u0107 do niego i doni\u00f3s\u0142, \u017ce tamten tyto\u0144 z W\u0119gier nosi i sprzedaje naszym ludziom, Hucu\u0142om.
\n– Chod\u017acie za mn\u0105, panowie – powiada do rewizor\u00f3w – poka\u017c\u0119 wam, kt\u00f3r\u0119dy ma on swoje przej\u015bcie przez polan\u0119 i tam go pojmacie.
\nPoszli finanse za nim, a on zaprowadzi\u0142 ich na t\u0119 \u015bcie\u017ck\u0119, k\u0119dy z tytoniem chadza\u0142 ten drugi. A by\u0142a tam k\u0142oda taka, \u017ce mo\u017cna by\u0142o sobie usi\u0105\u015b\u0107 na niej. Siedz\u0105 finanse i czekaj\u0105 na Hucu\u0142a, \u017ceby, jak b\u0119dzie ni\u00f3s\u0142 tyto\u0144, go u\u0142api\u0107. Siedz\u0105 tak od rana do po\u0142udnia. A s\u0105siad tak si\u0119 cieszy, \u017ce ich tam postawi\u0142 i my\u015bli sobie: „Oj, b\u0119dziesz ty mia\u0142 zarobek, jeszcze i cha\u0142up\u0119 stracisz!”
\nAkurat z W\u0119gier niesie Hucu\u0142 mieszek tytoniu. Zobaczy\u0142 tych finans\u00f3w i m\u00f3wi:
\n– O, widz\u0119, panowie, \u017ce na mnie czekacie. Nios\u0119 tyto\u0144, panowie!
\nA oni m\u00f3wi\u0105:
\n– No i jak teraz b\u0119dzie?
\n– Ha, panowie, jako\u015b to teraz z nami b\u0119dzie.
\nJeden finans zerwa\u0142 si\u0119 z tej k\u0142ody i chcia\u0142 go uderzy\u0107:
\n-Nie pyskuj!- m\u00f3wi.
\nA Hucu\u0142 na to:
\n-Oj, panie, nie bijcie!
\nI r\u0119ka nie dosi\u0119g\u0142a do tego Hucu\u0142a. Ju\u017c nie mo\u017ce go finans uderzy\u0107.
\n-Siadajcie teraz, panowie, na k\u0142odzie, niech protok\u00f3\u0142 z\u0142o\u017c\u0119.
\nUsiedli finanse na k\u0142odzie, a ten wzi\u0105\u0142 mieszek tytoniu na plecy i poni\u00f3s\u0142.
\nTamci z k\u0142ody chc\u0105 si\u0119 ruszy\u0107, ale nie mog\u0105. Jeden drugiego si\u0119 pyta:
\n-Co to takiego?
\nA ten Hucu\u0142 powiada:
\n-Sied\u017acie, panowie, sied\u017acie, ja z tytoniem p\u00f3jd\u0119 sobie, tam gdzie mam i\u015b\u0107.
\nSiedzieli a\u017c do wieczora, potem noc ca\u0142\u0105, drugi dzie\u0144 siedz\u0105. Na drugi dzie\u0144 Hucu\u0142 idzie znowu po tyto\u0144, bo tamten ju\u017c sprzeda\u0142.
\nFinanse go poznali i prosz\u0105:
\n-B\u00f3j si\u0119 Boga, cz\u0142owieku, pu\u015b\u0107 nas, nic ci nie zrobimy!
\nA Hucu\u0142 m\u00f3wi:
\n-Sied\u017acie, sied\u017acie, dobrze wam tu b\u0119dzie.
\nZnowu niesie mieszek tytoniu, sprzeda\u0142 ten tyto\u0144, a oni biedni siedz\u0105 wsta\u0107 nie mog\u0105.I tak m\u00f3wi\u0105:
\n-Przyjdzie tu umrze\u0107, wida\u0107 to nie \u017cart!
\nIdzie Hucu\u0142 znowu ko\u0142o nich, a oni prosz\u0105 wi\u0119c:
\n-Pu\u015b\u0107 nas, cz\u0142owieku.
\n-Nie- on na to.
\nIdzie ju\u017c trzeci raz po tyto\u0144 na W\u0119gry, przechodzi znowu ko\u0142o nich i m\u00f3wi:
\n-Panowie, ju\u017c trzeci mieszek tytoniu nios\u0119.
\nZacz\u0119li go prosi\u0107:
\n-B\u00f3j si\u0119 Boga, zwa\u017c na swoj\u0105 dusz\u0119, zwa\u017c na nas. Przyrzekniemy ci, \u017ce ani s\u0142owa nikomu nie powiemy, \u017ce tyto\u0144 nosisz. Przysi\u0119gamy tu przed tob\u0105, \u017ce nigdy z\u0142ego s\u0142owa ci nie powiemy, ino pu\u015b\u0107 nas.
\nA ten m\u00f3wi:
\n-Id\u017acie, panowie, id\u017acie, bo ju\u017c czas, mo\u017ce si\u0119 wam i troch\u0119 je\u015b\u0107 zachcia\u0142o. Ale pami\u0119tajcie! A wi\u0119cej nic wam nie powiem, co \u017ce\u015bcie tutaj ze mn\u0105 gadali.
\nJak przyszli te rewizory do wsi, to jeszcze zbili Hucu\u0142a, co im pokaza\u0142 tego co tyto\u0144 nosi\u0142.<\/p>\n","protected":false},"excerpt":{"rendered":"

Jeden Hucu\u0142 tyto\u0144 nosi\u0142 w mieszkach z W\u0119gr\u00f3w, a swoim ludziom sprzedawa\u0142. Robi\u0142 na tym interes i nie\u017ale sobie \u017cy\u0142. A drugi Hucu\u0142, s\u0105siad mia\u0142 z\u0142o\u015b\u0107 do niego i doni\u00f3s\u0142, \u017ce tamten tyto\u0144 z W\u0119gier nosi i sprzedaje naszym ludziom, Hucu\u0142om. – Chod\u017acie za mn\u0105, panowie – powiada do rewizor\u00f3w – poka\u017c\u0119 wam, kt\u00f3r\u0119dy ma
…read more<\/a><\/p>\n","protected":false},"author":1,"featured_media":221,"comment_status":"closed","ping_status":"open","sticky":false,"template":"","format":"standard","meta":{"spay_email":""},"categories":[25,11],"tags":[],"jetpack_featured_media_url":"http:\/\/labestia.zieloni.pl\/wp-content\/uploads\/2013\/08\/Huculi1872.jpg","_links":{"self":[{"href":"http:\/\/labestia.zieloni.pl\/index.php?rest_route=\/wp\/v2\/posts\/197"}],"collection":[{"href":"http:\/\/labestia.zieloni.pl\/index.php?rest_route=\/wp\/v2\/posts"}],"about":[{"href":"http:\/\/labestia.zieloni.pl\/index.php?rest_route=\/wp\/v2\/types\/post"}],"author":[{"embeddable":true,"href":"http:\/\/labestia.zieloni.pl\/index.php?rest_route=\/wp\/v2\/users\/1"}],"replies":[{"embeddable":true,"href":"http:\/\/labestia.zieloni.pl\/index.php?rest_route=%2Fwp%2Fv2%2Fcomments&post=197"}],"version-history":[{"count":1,"href":"http:\/\/labestia.zieloni.pl\/index.php?rest_route=\/wp\/v2\/posts\/197\/revisions"}],"predecessor-version":[{"id":198,"href":"http:\/\/labestia.zieloni.pl\/index.php?rest_route=\/wp\/v2\/posts\/197\/revisions\/198"}],"wp:featuredmedia":[{"embeddable":true,"href":"http:\/\/labestia.zieloni.pl\/index.php?rest_route=\/wp\/v2\/media\/221"}],"wp:attachment":[{"href":"http:\/\/labestia.zieloni.pl\/index.php?rest_route=%2Fwp%2Fv2%2Fmedia&parent=197"}],"wp:term":[{"taxonomy":"category","embeddable":true,"href":"http:\/\/labestia.zieloni.pl\/index.php?rest_route=%2Fwp%2Fv2%2Fcategories&post=197"},{"taxonomy":"post_tag","embeddable":true,"href":"http:\/\/labestia.zieloni.pl\/index.php?rest_route=%2Fwp%2Fv2%2Ftags&post=197"}],"curies":[{"name":"wp","href":"https:\/\/api.w.org\/{rel}","templated":true}]}}