Od pewnego czasu na czarnym aksamicie nocy zauwa\u017cy\u0107 mo\u017cna dziwny, jasny obiekt, r\u00f3\u017cni\u0105cy si\u0119 nieco od wszelkich mniejszych czy wi\u0119kszych gwiazd. Posiada on specyficzny, ci\u0105gn\u0105cy si\u0119 za sob\u0105 ogon. Oczywi\u015bcie mam na my\u015bli komet\u0119 Hale-Boppa. Od zarania dziej\u00f3w pojawienie si\u0119 tego typu go\u015bci z kosmosu budzi\u0142o w\u015br\u00f3d ludzi niepok\u00f3j i l\u0119k. Czynnikiem sprzyjaj\u0105cym takim emocjom by\u0142a zapewne rzadko\u015b\u0107 wyst\u0119powania podobnych cia\u0142 na niebie. Poza tym my\u015bl\u0119, \u017ce ju\u017c w staro\u017cytno\u015bci duchowie\u0144stwo r\u00f3\u017cnych religii wykorzystywa\u0142o takie zdarzenia w celu podratowania swego upadaj\u0105cego interesu, wciskaj\u0105c t\u0142umom, \u017ce bogowie (b\u00f3g) manifestuj\u0105 w\u0142a\u015bnie gniew na grzesznych niewiernych i gro\u017c\u0105 zag\u0142ad\u0105 \u015bwiata. Najbardziej znanym przyk\u0142adem symbolu wa\u017cnych nast\u0119pstw jest zamieszczony w tzw. Nowym Testamencie chrze\u015bcija\u0144ski mit opowiadaj\u0105cy o komecie wskazuj\u0105cej drog\u0119 trzem kr\u00f3lom w\u0119druj\u0105cym do miejsca narodzin Jezusa Chrystusa.
\nTak\u017ce i dzi\u015b mo\u017cemy zaobserwowa\u0107 pewne oznaki niepokoju w\u015br\u00f3d zabobonnych mas, kt\u00f3re wynikaj\u0105 bezpo\u015brednio z pojawienia si\u0119 komety Hale-Boppa. Spotka\u0142em si\u0119 z opini\u0105, \u017ce nie wr\u00f3\u017cy ona nic dobrego \u015bwiatu zwa\u017cywszy na to, \u017ce ju\u017c wkr\u00f3tce staniemy u progu kolejnego milenium. S\u0142owem: wielu ludzi wyra\u017ca obaw\u0119 jakoby nasz\u0105 planet\u0119 czeka\u0142a zag\u0142ada i powt\u00f3rne zst\u0105pienie Nazare\u0144czyka na ziemski plan by os\u0105dzi\u0107 grzesznych i nagrodzi\u0107 wiernych. Wszystkich podatnych na takie sugestie chcia\u0142bym uspokoi\u0107; w trzecie tysi\u0105clecie od narodzin Chrystusa wkroczyli\u015bmy ju\u017c kilka lat temu ! Nie wdaj\u0105c si\u0119 w szczeg\u00f3\u0142y: czas dzielony na ten przed urodzeniem Jezusa i tzw. „nasz\u0105 (sic !) er\u0119” zosta\u0142 wprowadzony dopiero w VI w. Od czasu rzekomego przyj\u015bcia na \u015bwiat Nazare\u0144czyka min\u0119\u0142o ok. 500 lat. Nic dziwnego zatem, \u017ce obliczaj\u0105cy dat\u0119 urodzin Dionizy Ma\u0142y pope\u0142ni\u0142 kilka powa\u017cnych omy\u0142ek. Jak wiemy Jezus urodzi\u0142 si\u0119 gdy Maria i J\u00f3zef pod\u0105\u017cali do Betlejem, gdzie dokonywano spisu ludno\u015bci. Bior\u0105c pod uwag\u0119, \u017ce jeden, po przeliczeniu na daty (z kt\u00f3rymi uto\u017csamiaj\u0105 si\u0119 katolicy i niestety, z konieczno\u015bci, wi\u0119kszo\u015b\u0107 z nas), mia\u0142 miejsce w 8 r. p.n.e. (podstaw\u0105 do jego przeprowadzenia by\u0142 dekret Augusta o spisaniu znanego \u015bwiata), to nast\u0119pny musia\u0142 odby\u0107 si\u0119 w 6 roku n.e., gdy\u017c spisywano ludno\u015b\u0107 co 14 lat. Wiemy, \u017ce „inwentaryzacji” dokonano za \u017cycia Heroda, kt\u00f3ry w\u015bciek\u0142y, \u017ce pod jego nosem urodzi\u0142 si\u0119 konkurent do tronu, kaza\u0142 wymordowa\u0107 wszystkie niemowl\u0119ta p\u0142ci m\u0119skiej. I zn\u00f3w jak wy\u017cej, daruj\u0105c sobie wszelkie zawi\u0142o\u015bci, a maj\u0105c nadziej\u0119, \u017ce zainteresowani racz\u0105 sami poszpera\u0107 w ksi\u0105\u017ckach, pragn\u0119 zaznaczy\u0107, \u017ce Herod Wielki \u017cy\u0142 w latach 37- 4 p.n.e.
\nZatem najbardziej prawdopodobn\u0105 dat\u0105 urodzin Nazare\u0144czyka jest 7 lub 6 r. p.n.e., czyli 750 u.c. (od za\u0142o\u017cenia Rzymu). Na miejscu wydaje si\u0119 by\u0107 tak\u017ce zacytowanie s\u0142\u00f3w Karlheinza Deschnera: „Obie genealogie – si\u0119gaj\u0105cy do Abrahama rodow\u00f3d [Jezusa – przyp. aut.] z ewangelii Mateusza i ten u \u0141ukasza, si\u0119gaj\u0105cy a\u017c do Adama – s\u0105 ca\u0142kowicie odmienne. \u0141ukasz dolicza si\u0119 56 pokole\u0144 od Abrahama do Jezusa, Mateusz 42. Ju\u017c ojciec J\u00f3zefa, dziad Jezusa, nosi u Mateusza imi\u0119 „Jakub”, u \u0141ukasza za\u015b „Heli”. A od J\u00f3zefa do Dawida, w okresie dosy\u0107 d\u0142ugim, bo tysi\u0105cletnim, w tych dw\u00f3ch rodowodach Jezusa powtarzaj\u0105 si\u0119 dwa imiona ! Niepokoi\u0142o to bardzo nawet ju\u017c wielu chrze\u015bcijan antycznych. Byli tacy, co prze\u00ad \u015bcigali si\u0119 w usuwaniu komplikacji. Inni, na przyk\u0142ad Grzegorz z Nazjanzu, nadawali im – mow\u0105 wi\u0105zan\u0105 – wymiar wr\u0119cz transcendentalny. Jeszcze inni nie cofali si\u0119 przed fa\u0142szerstwami. […] Dla kopisty, kt\u00f3ry sporz\u0105dzi\u0142 wa\u017cny r\u0119kopis D, niezgodno\u015b\u0107 obu genealogii by\u0142a tak ewidentna, \u017ce wpisa\u0142 on do ewangelii \u0141ukasza po prostu rodow\u00f3d zawarty w ewangelii Mateusza”. Sugerowa\u0142bym tak\u017ce zbadanie genezy \u015bwi\u0105t Bo\u017cego Narodzenia, jest niezwykle interesuj\u0105ca !
\nOczywi\u015bcie wielu ludzi nie zdaj\u0105c sobie sprawy z b\u0142\u0119d\u00f3w pope\u0142nionych w przesz\u0142o\u015bci ze strachem oczekuje milenium. Peter Caroll napisa\u0142: „Niestety, chrze\u015bcija\u0144stwo nie wygas\u0142o jeszcze ca\u0142kowicie i ludno\u015b\u0107 b\u0119dzie musia\u0142a radzi\u0107 sobie ze wzrastaj\u0105c\u0105 fal\u0105 apokaliptycznej manii w miar\u0119 jak b\u0119dzie zbli\u017ca\u0142 si\u0119 rok 2000. Prawdziwi chrze\u015bcija\u0144scy fundamentali\u015bci w Stanach Zjednoczonych mog\u0105 nawet do tego czasu by\u0107 w stanie zainicjowa\u0107 prawdziwy Armageddon”. By\u0107 mo\u017ce w\u0142a\u015bnie z tego powodu ka\u017cdy prze\u0142om wiek\u00f3w charakteryzuje si\u0119 wielkim zrywem kulturalnym, naukowym i filozoficznym. Doskonale wida\u0107 to na pocz\u0105tku XX wieku, kiedy to powstawa\u0142y w\u0142a\u015bnie podstawy fizyki kwantowej, a w 1904 r. za spraw\u0105 Aleistera Crowleya zapocz\u0105tkowane zosta\u0142y b\u00f3le porodowe nowej ery, eonu Horusa. Dzi\u015b r\u00f3wnie\u017c mo\u017cna zaobserwowa\u0107 pewien ruch, np. w sferze filozofii, gdzie cz\u0142owiek zaczyna by\u0107 postrzegany jako integralna cz\u0119\u015b\u0107 natury, \u017cyj\u0105ca w symbiozie z ca\u0142\u0105 planet\u0105, a zdanie sobie sprawy, \u017ce naruszenie r\u00f3wnowagi w przyrodzie grozi prawdziwym ko\u0144cem \u015bwiata jest wielkim krokiem naprz\u00f3d i wzrasta\u0107 b\u0119dzie w przeci\u0105gu kilku najbli\u017cszych lat w relatywnie szybkim tempie. Tak\u017ce na polu muzycznym uaktywnia si\u0119 prawdziwie dekadencka tw\u00f3rczo\u015b\u0107 inspirowana apokalips\u0105 i gro\u017ab\u0105 zag\u0142ady, co znakomicie oddaj\u0105 d\u017awi\u0119ki i teksty takich grup jak Current 93, Sol Invictus czy Death In June. S\u0105dz\u0119, \u017ce egzystencjonalne wp\u0142ywy przybiera\u0107 b\u0119d\u0105 na sile im bli\u017cej b\u0119dziemy roku 2000.
\nC\u00f3\u017c, mo\u017cemy stan\u0105\u0107 sobie z boku tego wszystkiego, obserwowa\u0107 kaznodziej\u00f3w gro\u017c\u0105cych bliskim Armageddonem, modl\u0105cych si\u0119 do komety Hale-Boppa, syci\u0107 si\u0119 muzyk\u0105 nawiedzonych bard\u00f3w przera\u017conych widokiem potwornego losu czekaj\u0105cego ludzko\u015b\u0107, oczekiwa\u0107 na kolejny zryw w nauce czy my\u015bli teozoficznej i czerpa\u0107 z tego inspiracje do w\u0142asnej tw\u00f3rczo\u015bci i przemy\u015ble\u0144 o tym kim jeste\u015bmy, dok\u0105d zmierzamy i \u017ce tak naprawd\u0119 wszystkim kieruje \u015blepy przypadek. I kiedy ju\u017c zajmiemy wygodne miejsce, z kt\u00f3rego b\u0119dziemy spogl\u0105da\u0107 na owych dzieciak\u00f3w i szale\u0144c\u00f3w, kiedy udzieli si\u0119 nam jaka\u015b cz\u0105stka ich wizji eschatonu i napiszemy neoromantyczny wiersz o przemijaniu, a potem roze\u015bmiejemy si\u0119 z ich g\u0142upoty i otrz\u0119siemy z rozrzewnienia, wtedy przypomnimy sobie s\u0142owa Gary Zuhara: „…nie ma czego\u015b takiego jak obiektywizm. Nie mo\u017cemy wyeliminowa\u0107 siebie z ca\u0142ego schematu. Jeste\u015bmy cz\u0119\u015bci\u0105 natury i studiuj\u0105c natur\u0119 nie mo\u017cemy przej\u015b\u0107 obok faktu, \u017ce to natura studiuje sam\u0105 siebie.”<\/p>\n